Kurs | Pillow Box - zróbmy je razem :) Kleo ARTer Ego

Cześć!

Nadeszła pora na kolejny kurs i tym razem będzie to kurs krok po kroku. Znajdziesz tutaj zarówno planszę z pomiarami jak i zdjęcia poszczególnych etapów wykonania bazy. Oczywiście dodam tez kilka słów od siebie, aby nieco umilić Tobie pracę nad inspiracją.

Ponieważ październik w pełni, ja nadal pozostanę w tematyce Halloween. Jednak jak zapewne udało Ci się już zauważyć, inspiracje które tutaj prezentuję, bardzo łatwo można przebranżowić na inne okazje i tak będzie również tym razem.

Dzisiaj zajmiemy się przygotowaniem mini pudełeczek tak zwanych „pillow box”. W moim przypadku będą to pudełeczka na cukierki na zbliżający się Halloween. Jednak pomysłów na wypełnienie ich jest z pewnością wiele.

Kiedy zaczynam planowanie kursu na bloga, zawsze zależy mi na tym, aby pokazać Tobie coś czego nie pokazywałam wcześniej, coś praktycznego i coś czego wykonanie nie wymaga zbyt dużej liczby narzędzi. Mam nadzieję, że również tym razem mi się to uda.

Swoją drogą, nie wiem czy masz podobne skojarzenia, ale te pudełeczka całkowicie przypominają mi te, w których w McDonaldzie sprzedawane są ciastka na ciepło. Osobiście je uwielbiam i jak zapewne się spodziewasz, przygotowując te projekty nie mogłam uwolnić myśli od tych ciastek. Jednak zostawiłam sobie tę przyjemność na jakąś dłuższa trasę samochodem. Może to delikatne i nietemetyczne lokowanie produktu, ale myślę, że Marta jako wielka wielbicielka frytek zrozumie to i wybaczy.

To jak? Zaczynamy?

Do przygotowania bazy pudełka przydadzą się następujące narzędzia:

· Gilotyna - może to być również trymer, jeśli ich nie posiadasz, spokojnie wystarczy linijka, najlepiej drewniana lub metalowa, oraz nożyczki lub nożyk, tak zwany „tapeciak”. W moim przypadku wykorzystałam arkusz papieru z bloczku My Favorite Things, dzięki czemu gilotyna akurat się nie przydała, ale daję znać na wypadek konieczności docięcia większego arkusza.

· Tablica do bigowania z kością introligatorską (jeśli ich nie posiadasz, niczym się nie martw, bigowanie można wykonać przy pomocy linijki)

· Ołówek

· Taśma dwustronna

· Klej

· Nożyczki

· Dłutko kulkowe

· Coś okrągłego do odrysowania (kubek, miseczka, u mnie był to wykrojnik o średnicy 10 cm i taki wymiar zalecałabym użyć)

Dodatkowo przydadzą się nam również takie materiały:

· Papier o gramaturze około 250g i wymiarach 15,6 x 15,6 cm (Mogą to być kartki z bloku technicznego. Ja użyłam arkuszy z bloczku My Favorite Things)

Na początek wybierz papier, z którego będziesz korzystać i jeśli jest taka konieczność, dotnij do podanego wymiaru. Ja wykorzystałam papiery z bloczku My Favorite Things. Doskonale wpasowały się w tematykę cukierkowego Halloween w kolorach pastelowych. Jestem ogromną fanka takiego wydania kolorystycznego artykułów na tę właśnie okazję. Nie do końca odnajduję się w żywej kolorystyce fioletów, zieleni i pomarańczy. Zawsze mam spory kłopot z łączeniem takich barw. Jednak z pomocą zawsze przychodzą jasne kolory pastelowe.

Myślę, że to idealny moment na zaprezentowanie planszy wymiarów wraz z legendą, a następnie wszystkie etapy będą zaprezentowane na zdjęciach.

Najpierw należy wykonać linie bigowania oznaczone na planszy szarą przerywaną linią. Jest to druga pozycja w legendzie. Na liniach oznaczyłam wartości, które oznaczają miejsce bigowania. Wymiary podałam w calach, ponieważ taką tablicę do bigowania posiadam. Jeśli jednak wolisz pracować na centymetrach, zostawiam Ci szybki przelicznik:

2³/₄= 6,98 cm

5 ¹/₂= 13,97cm

Po wykonaniu linii bigowania należy dokładnie je zagiąć, aby później z łatwością skleić pudełko i nadać mu odpowiednią formę.

Teraz przyszedł czas na przygotowanie klapek zamykających pudełko. Do tego przyda się przedmiot o podstawie okręgu. Może to być wcześniej wspomniany kubek, miseczka, cokolwiek wpadnie Tobie w rękę. Ja wykorzystałam do tego wykrojnik o średnicy 10 cm. Co istotne, warto trzymać się tego wymiaru, ponieważ podczas prób przygotowania pudełek, kiedy szukałam odpowiednich wymiarów do wykonania inspiracji, użyłam zbyt małego okręgu do odrysowania, ponieważ wydawało mi się, że dzięki temu pudełeczko będzie bardziej pękate i urocze. Otóż okazało się, że któryś z etapów edukacji matematycznej zawiódł a moje pudełko nie chciało się zamknąć, ponieważ najzwyczajniej w świecie klapki były za długie w stosunku do szerokości pudełka. Także dla mnie jedna karna powtórka lekcji matematyki i geometrii a dla Ciebie złota rada wyciągnięta z mojego własnego błędu.

Przyłóż okrągły przedmiot do zgiętego elementu w taki sposób aby najwyższy punkt okręgu przylegał do środka krawędzi pudełka, a następnie obrysuj zewnętrzną część tego przedmiotu. Powtórz tę czynność na drugim końcu przygotowanej bazy.

Następnie wytnij zaokrąglony kształt kierując się wyznaczonymi liniami. Warto zwrócić uwagę na to, aby nożyczki były ostre i solidne, a wtedy z łatwością uda Ci się wyciąć wymagany kształt. Linia cięcia jest widoczna również na planszy pomiarów, do której możesz wrócić, jeśli masz jakieś wątpliwości. Linia ta jest zaznaczona jasnym fioletem i jest nieprzerywana.

Czas na przygotowanie drugiej strony klapek zamykających pudełko. Na tym etapie również wykorzystamy przedmiot z podstawą koła, dokładnie ten sam co wcześniej, jednak tym razem zamienimy ołówek na dłutko kulkowe. W tym miejscu chciałam zaznaczyć, że do wykonania bigowania klapek warto pod spód położyć sobie jakąś ściereczkę, ręcznik papierowy bądź gąbkę. Miękka powierzchnia ułatwi wykonanie bigowania za pomocą dłutka kulkowego. Ja wykorzystałam w tym celu gąbkę z platformy do stemplowania. Okrągły przedmiot musimy ułożyć w taki sposób, aby okrąg przylegał do obu narożników tak jak jest to widoczne na zdjęciu. Tę czynność należy wykonać dla każdego z czterech zaokrąglonych końców pudełka.

Na tym etapie warto odciąć wystające końcówki wąskiego paska przeznaczonego do sklejenia pudełka. Jeśli nie zostaną usunięte, będą kolidowały z prawidłowym ułożeniem klapek po zamknięciu pudełeczka.

Następnie delikatnie należy wykonać zagięcie w miejscu bigowania. Trzeba to robić pomału i małymi odcinkami. Jest to zagięcie półokrągłe, które nie jest naturalnym zagięciem dla kartki papieru, w związku z tym niezbędna będzie precyzja i cierpliwość. Można to zaginanie powtórzyć 2/3 razy, aby mieć pewność, że papier „nauczył się” tego ruchu i po złożeniu pudełka łatwiej ułoży się w oczekiwany kształt. Linia bigowania jest widoczna również na planszy pomiarów, do której możesz wrócić, jeśli masz jakieś wątpliwości. Linia ta jest zaznaczona jasnym fioletem i jest przerywana.

Na zdjęciu poniżej widać jak powinien wyglądać bazowy element po zagięciu klapek i obcięciu zbędnych elementów

Baza jest już niemalże gotowa i teraz przejdziemy do ostatniej czynności przed sklejeniem pudełka.

***BARDZO ISTOTNE***

Przechodząc do tego etapu, nie sugeruj się zdjęciem, zerknij proszę na plansze pomiarów. Musimy w tym momencie przygotować niewielkie otwory, które ułatwią późniejsze otwieranie pudełeczka. Na planszy są zaznaczone linią o kolorze zielonym. Zwróć uwagę, aby wykonać je po przeciwnej stronie a nie jak ja, na tym samym brzegu. To moja kolejna pomyłka podczas przygotowywania inspiracji, którą już przetestowałam i daję znać, że nie ma ona większego sensu. Moje otworki wykonałam dziurkaczem, jednak może to być również wykrojnik lub ręczne wycięcie.

Głównym zamysłem tego małego otworu jest ułatwienie otwierania klapek. Po złożeniu pudełka pierwszą zamykaną klapką będzie klapka z otworem, a na nią powinna przyjść klapka bez otworu. Dzięki temu otwierając pillow box z łatwością podniesiesz pierwsza klapkę, która ma nieprzerwaną krawędź, a następnie bez większego problemu otworzysz także tę drugą, ponieważ pomimo iż będzie ona poniekąd w środku pudełka, mały otworek ułatwi chwycenie klapki palcem.

Dotarłeś już do etapu sklejania bazy pudełka. Wystarczy na wąski pasek nanieść mocną dwustronną taśmę i skleić ze sobą krawędzi pudełka. Następnie weź do ręki sklejony element i delikanie naciśnij zbigowane boki pudełka w taki sposób, aby otworzyły środek pudełka i utworzyły wnętrze o kształcie listka. Teraz pora na zamknięcie klapek. Na początek zamknij klapki z otworkiem a następnie te bez niego. Rób to pomału i z wyczuciem, aby na papierze nie pojawiły się zagięcia wynikające z naturalnego ułożenia włókien w papierze. Zalezy nam aby zagięcia zachowały formę półokręgów. W ten oto sposób udało się wykonać bazę pillow box.

Ja oczywiście nie byłabym sobą, gdybym zostawiła Cię jedynie z takim pudełkiem, dlatego wykonałam przykładowe inspiracje, które być może zachęcą Cię do wykonania swoich pudełek na łakocie.

Niżej zobaczysz trzy różne wersje kartoników, które wykonałam. Jedna z nich, mianowicie ta z duszkiem z granatową muchą jest nieco mniejsza i krótsza. To akurat efekt moich eksperymentów, tym razem udanych. Po prostu nieco skróciłam długość arkusza i dopiero wtedy przygotowałam klapki. Myślę, że taka wielkość również dobrze się sprawdzi, jednak nie oszukujmy się. Jeśli w tych pudełkach mają się znaleźć cukierki, to im większy tym lepszy.

Także zostawiam Cię ze zdjęciami wykonanych pillow boxów oraz myślą o ciastku z McDonalda (a może frytki do tego?) i zachęcam do wykonania swoich wersji oraz oznaczania Craftveny w social mediach, aby znalezienie Twoich prac było dla nas łatwiejsze.